Wracam już zdrowa na szczeście :) Muszę przyznać, że dzisiejszy poniedziałek minął mi wyjątkowo szybko. Lekcje dosyć lajtowe także okej. Całe popołudnie przesiedziałam w domu, a dokładniej w łóżku z komputerkiem -ambitnie jak widać. Ostatni weekend był spokojny. Piątek u nas goście. W sobote dyskoteka szkolna, ku zaskoczeniu ponoc bylo mega fajnie :) Mnie chorowitej nie było.Spędziłam wieczór w towarzystwie Oli i Izy. Milutko, filmy coś. Polecam "Miłość i inne używki" ;). Natomiast niedziela z Alą, Broczkowskim i Michałem kebab, granie, śpiewanie, beka xd
Jutro jadę na konkurs.Nie umiem tekstu drugiej piosenki licze na swoje zdolności improwizacyjne czy cos xd
nie ma to jak ten super aparat -,-
